niedziela, 14 kwietnia 2013

Avon Planet Spa, Czarne mydło do ciała Turecka Łaźnia Termalna

Witajcie!
W końcu przyszła do nas wiosna! Można pozbyć się ciężkich kozaków, grubych kurtek!
Wypadałaby przygotować ciało do lata. I dzisiejszy post o kosmetyku który powinien się do tego idealnie nadać. Ale czy się nadaje?


Czarne mydło do ciała Turecka Łaźnia Termalna


Opis producenta: 

Turecka łaźnia (oryg. hammam) to niezwykły zabieg oczyszczający i pielęgnacyjny znany i stosowany od stuleci przez kobiety w Turcji. Teraz, dzięki wyjątkowym produktom Planet Spa możesz cieszyć się zaletami tureckiej łaźni w swoim domu.
Sposób użycia:
Wyciśnij mydło na myjkę i nałóż na zwilżoną skórę ciała. Delikatnie masuj skórę, zwracając uwagę na miejsca, gdzie jest ona szorstka.Dokładnie spłucz. Stosuj 2-3 razy w tygodniu.

 Jak przykazali tak się wysmarowałam :)


 I stwierdziłam, że nie podobam się sobie w wersji black :)

Ale wracając do mydła. Produkt zamknięty jest w tubie o pojemności 200 ml, dobrze się z niej wydobywa kosmetyk, lecz pod koniec trzeba będzie ją rozciąć. Jedynie ta zakręcana nakrętka mogłaby być zamieniona na taką na "klik".

Bardzo dobrze się rozprowadza, nawet mała ilość wystarcza aby zrobić się na szaro a troszkę większa na czarno :) Mydło ma właściwości peelingujące, ale te drobinki są tak małe, że ciężko zauważyć te właściwości. Szczególnego oczyszczania nie zauważyłam, może poza wysuszoną skórą... Ale za takie oczyszczanie to ja podziękuję. Po użyciu tego kosmetyku czuję się tak jakbym umyła się szarym mydłem. Skóra jest sucha i "tępa" w dotyku. I jeszcze ten okropny zapach ... Pachnie mi to jakimś kadzidłem, ziołowo... Który na dodatek nie zmywa się z wodą, tylko pozostaje na skórze, przez krótki czas ale jednak... Niektórym może się podobać, mi niestety nie :)
Podsumowując jestem na nie...    
Pozdrawiam :)  

7 komentarzy:

  1. hahaha :D ja też się sobie nie podobam w wersji black ;)
    a mydło leży raz użyte :/ jakoś nie przekonuje mnie to szorowanie wanny po zabiegu - zapach mi się podoba, ale cały relaks ucieka jak widzę czarny osad dokoła

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja go mialam, ale po jednym uzyciu zwrocilam, bo mialam taki syf w lazience ze masakra :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie dopisałam w poście, że łatwo się spłukuje ale na moje szczęście mam prysznic, więc nie brudzi się tak jak wanna :) Też nie przepadam za kosmetykami po których jeszcze trzeba pozmywać wszystko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam to mydło za zapach i działanie :).

    OdpowiedzUsuń
  5. najgorsze mycie wanny >.<
    mons-monss.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. teraz wiem czym rihanna sie wysmarowala w jednym ze swoich teledyskow :D

    OdpowiedzUsuń