piątek, 13 września 2013

Avon, Płynny eyeliner w kolorze turkusu ?

Witajcie!
Dzisiejszy post o nowości firmy Avon, Płynnym eyelinerze

W katalogu pięknie się prezentował, więc skusiłam się na odcień Teal, czyli śliczny turkusowy kolorek.

"Na żywo" sam produkt przedstawia się następująco :


Aplikator :

 
 Nie jest to mój ulubiony sposób aplikacji, lubię miękkie, wąskie i elastyczne pędzelki. Ten jest zakończony podobnie do pisaka ale na szczęście ugina się, więc aplikacja nie jest utrudniona. 

Czas na prezentację :)


Bez lampy:

Z lampą:

Hallo?? 
A gdzie jest ten śliczny kolorek turkusowy przedstawiony w katalogu?!


Na oku prezentuje się następująco:


Takie nie wiadomo co...
Ani to niebieskie, ani granatowe, a na pewno nie turkusowe ... 
Tutaj nałożony na jasny cień do powiek. 
Nałożony na ciemniejszy wygląda prawie jak czarny. 


Ale co nie można mu zarzucić to trwałość. Eyeliner jest bardzo trwały! Utrzymuje się na oku bez problemu przez cały dzień, nie rozmazuje, nie blaknie, nic się z nim nie dzieje. Problem zaczyna się gdy chcemy go zmyć :)


Pomalowałam sobie rękę i zostawiłam spokojnie na 2 godziny.

Po jednokrotnym przetarciu wacikiem nasączonym płynem micelarnym ukazał mi się ten śliczny kolor widoczny w katalogu :)


Ale, ale po kilkukrotnym tarciu ręki, 2 wacikami nie chce się to zmyć!


Zmył się dopiero po użyciu mydła... 
Tutaj tarłam rękę, a z okiem trzeba postępować delikatniej.
I przecież nie umyję oka mydłem! 

Po prawie każdym użyciu ostawały mi się "piękne" bladoniebieskie kreski na oczach. Szłam spać, na szczęście rano się domywały... 

Podsumowując nie polecam. Nie dość, że nie jest to kolor który przedstawiają w katalogu, ciężko go zmyć to jeszcze czytałam opinie, że szybko wysycha.  

Pozdrawiam :)
 

8 komentarzy:

  1. Haha, tak to jest z tym Avonem, dlatego nie zamawiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami zdarza się taka "perełka" ale nie wszystko jest złe :)

      Usuń
  2. kolor rzeczywiście zupełnie inny niż ten z katalogu...

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam kiedyś liner z Essence w podobnym kolorze i też zostawiał takie slady :/ To chyba kwestia barwnika.

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że ma tak słabe właściwości bo chciałam zamówić sobie taki brązowy :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Być może z brązowym wszystko jest w porządku. Ja nie kupowałam, więc nie wiem :)

      Usuń