Jak co miesiąc muszę, albo raczej chcę podsumować zużycie kosmetyków w poprzednim miesiącu :) Plany były ale niestety nie udało się wykończyć tego co zakładałam.
Plan na luty:
1. Avon, Intensywnie nawilżający krem do twarzy, rąk i ciała
2. Avon, Puder "świecenie pod kontrolą"
3. Farmona, Balsam antycellulitowy do ciała
4. Flos-Lek, Żel pod oczy na sińce, obrzmienia z arniką
5. Luksja, Płyn do kąpieli Caramel Waffle Nie mam już wanny, tylko prysznic, więc nie wykorzystałam płynu do kąpieli. Z pudru, w opakowaniu została tylko cienka otoczka, którą jest najciężej wykończyć :) A żel pod oczy który jest w małej tubce i z której nie chciało nic się już wycisnąć a jak ją rozcięłam to okazało się, że żelu będę mieć chyba na miesiąc używania ... Więc pamiętajcie zawsze rozcinajcie tubki i opakowania, bo po tym okazuje się ile jeszcze zostało kosmetyku który wyrzucilibyśmy to śmieci :)
A wszystkie inne kosmetyki które zużyłam są na zdjęciu poniżej :)
Na pierwszy rzut oka widać, że balsamów to zużyłam kilka a produktów do włosów malutko. Przez dwa tygodnie choroby nie miałam sił na dbanie o włosy, nakładanie masek, olejowanie i niestety zrobiły się przesuszone i takie nijakie :/ Teraz to nadrabiam i wracają do formy.
Kosmetyki do włosów
Od lewej:
1. i 2. Palette Color Shampon
Tym razem wybrałam kolor średni brąz, lecz dalej mam prawie czarne włosy. Trochę pewnie minie zanim zejdę do brązu. Ostatnio coś mnie kusi mahoń albo kasztan :)
3. i 4. Balea, Szampon oraz odżywka do włosów suchych z mango i aloesem
Recenzja tutaj : KLIK
Kosmetyki do mycia i kąpieli
5. BeBauty, Micelarny żel do mycia i demakijażu
Gdy nie mam czasu lub ochoty na OCM ten żel zmywa świetnie mój makijaż :)
6. Lirene, Antycellulitowy peeling myjący
Świetny zdzierak! Mocno ściera martwy naskórek ale nie podrażnia. Ładnie cytrusowo pachnie. Na pewno kupię go ponownie :)
7. Avon, Mydło do rąk
Podobnie jak żele mydełko dobrze myje i ładnie pachnie :)
8. BingoSpa, Karaibskie mleczko pod prysznic do mycia ciała i włosów
Koszmar! Mleczko powinno nawilżać lepiej niż żel ale było zupełnie inaczej! Nigdy nie miałam tak wysuszonej skóry jak po myciu tym kosmetykiem. Pięknego karaibskiego zapachu kokosów też próżno szukać. Nigdy więcej!
9. Avon, Żel pod prysznic
Ładnie pachnący żel pod prysznic :) Duża butla starcza na bardzo długo.
Kosmetyki do pielęgnacji ciała
O tego to trochę poszło. Postanowiłam zwalczyć moją wstrętną pomarańczową skórkę. Wiadomo kosmetyki cudu nie uczynią :) Po miesiącu sumiennego stosowania codziennie rano i wieczorem i zużyciu 3 balsamów do tego przeznaczonych nie pozbyłam się całkiem cellulitu, troszeczkę się zmniejszył i mam fajną, gładką i nawilżoną skórę :)
10. Alterra, Krem na dzień aloes
Jak prawie każdy krem do twarzy i ten mnie uczulił, więc zużyłam go do rąk. Tutaj lepiej się sprawdził.
11. Farmona, Balsam antycellulitowy do ciała
Bardzo treściwy balsam, jest gęsty i dobrze nawilża skórę.
12. Avon, Lekki krem do stóp i nóg z masłem shea
Rzeczywiście bardzo lekki krem, niestety równie lekko nawilża suchą skórę stóp. I niestety pozostawia białe ślady na skórze.
13. Avon, Intensywnie nawilżający krem do twarzy, rąk i ciała.
Używałam go do ciała. Szczerze mówiąc zdziwiłam się, że tak bardzo dobrze nawilża! Avonowe kremy zwykle obietnice nawilżania miały tylko wypisane na opakowaniach. Ma niezbyt zachęcający zapach ale da się przeżyć :)
14. Avon, Krem intensywnie zmiękczający stopy
Jak śledzicie moje comiesięczne denka to wiecie, że to mój ulubiony krem do stóp z Avon!
15. Ziaja, Reduktor cellulitu
Opakowanie 150 ml zużyłam migiem. Przez to ciężko mi coś napisać na jego temat. Szybko się wchłania i ma intensywny ziołowy zapach. Czytając pozytywne opinie kupię go ponownie i może wtedy będę mogła powiedzieć coś więcej na jego temat.
16. Lirene, Antycellulitowe serum ujędrniające
Tutaj też mi ciężko coś na jego temat napisać. Na pewno nie sprawdziły się obietnice producenta o 86% mniej widocznym cellulicie :) Ładnie cytrusowo pachnie i plus za to, że stosuje się go tylko na noc :)
Inne kosmetyki
17. Zrób sobie krem, D-pantenol
Zużyłam go do kremów, które niestety były na bazie gliceryny i nie spodobały się mojej skórze. Samodzielnego działania nie sprawdzałam :)
18. Under Twenty, Fluid matujący
Mam numerek 120. Świetnie się rozprowadza, bardzo dobrze matuje, ładnie pachnie. Plus za higieniczne opakowanie z pompką. Muszę kupić kolejne opakowanie :)
19.Avon Anew, Kuracja mineralna do twarzy
Jest to po prostu maseczka do twarzy którą nakłada się pędzelkiem(Niedostępna już w katalogu). Nie wiem czy to dobre rozwiązanie jak jeszcze producent nie zaleca myć pędzelka tylko wycierać ściereczką. Przez co pędzelek wysechł, zatkał otwór i nie można było wycisnąć maseczki. Po tym zaczęłam go myć. A co do działania to kuracja wygładzała skórę, średnio nawilżała i niezbyt zachęcająco pachnie.
20. Isadora, Błyszczyk do ust
Otrzymałam go prawie rok temu w KissBoxie. Rzadko był używany. Nie zachwycił mnie.
I to wszystko. Na ten miesiąc nie planuję co chcę wykończyć :) Na pewno będą to kosmetyki do włosów, ponieważ muszę poprawić ich stan i balsamy do walki z cellulitem :)
Pozdrawiam :)
mi bardzo podszedł kolor tego błyszczyka;)
OdpowiedzUsuńNo, no spore to twoje denko ;D
OdpowiedzUsuńŚwietne denko! Brawo!
OdpowiedzUsuń