Witajcie!
Niby już jest kalendarzowa wiosna ale wcale tego w prognozie nie widać ...
Oto jak wiosna wygląda w mojej okolicy :
Ale nie o tej cudownej pogodzie chciałam napisać :) A mianowicie o porządkach jakie w końcu zrobiłam wśród moich kosmetykach. Oprócz porządków w szafie zrobiłam porządek w kosmetykach :)
Przejrzałam wszystko, posprawdzałam wygląd, konsystencję i najważniejsze datę użyteczności!
I niestety z kilkoma kosmetykami trzeba było się pożegnać.
Do kosza na śmieci trafiły dwa preparaty na wypryski firmy Avon. Tego typu preparatu chyba nigdy nie zdążyłam zużyć przed końcem terminu :) Nie kupię ponownie, bo to nic nie daje :) Przynajmniej u mnie nie działają.
Do kosza trafiły także: kredka do ust, dwie kredki do oczu i puder firmy Avon.
Mini szminka Avon ma jeszcze termin ważności ale strasznie zaczęła wysuszać mi usta i po prostu zaczęła śmierdzieć.
Do kosza z powodu terminu ważności poszedł śliczny róż do twarzy Euphora Dancing Queen, którego najbardziej żałuję. Ma bardzo ładny odcień ale z powodu dużej ilości świecących drobinek nie mogłam używać go na co dzień. I Puder brązujący tej samej firmy.
Zielonego cienia Pease i różowego Butterfly najmniej żałuję, bo bardzo rzadko go używałam.
A Wy często sprawdzacie swoje kosmetyki czy nadają się jeszcze do użytku? :)
Pozdrawiam :)
ja też nie dawno zrobiłam porządek w kosmetykach :)
OdpowiedzUsuńRaz na jakiś czas :) ewentualnie biorąc do ręki dawno nieużywany kosmetyk sprawdzam czy się nadaje :)
OdpowiedzUsuńJa także raz na jakiś czas :) Maniakalnie nie sprawdzam terminów :)
UsuńJa też ostatnio robiłam porządek w kosmetykach i mało co zostało :D
OdpowiedzUsuńJest okazja, żeby kupić nowe ;)
Usuń