wtorek, 16 kwietnia 2013

Tym razem Biochemia Urody :)

Witajcie!
Siedzę sobie i piszę posta z mruczącym kotem na kolanach, który non stop mi przeszkadza, domagając się uwagi :) Raz na jakiś czas ma dzień dobroci, łasi się, włazi na kolana, chce żeby go głaskać, jest milusi. Bo kiedy indziej to ma nas gdzieś :) Z wyjątkiem kiedy stoję przy lodówce :)

Ale wracając do tematu dzisiejszego postu. Jest on o zakupach a jakżeby inaczej :) Tym razem zakupy zamówiłam na stronie Biochemii Urody. Ten sklep poznałam już dawno temu ale moją przygodę z naturalnymi kosmetykami zaczęłam z innymi sklepami. Przyszedł czas i na BU.
Po przeczytaniu pozytywnej opinii o serum do twarzy skusiłam się jeszcze na kilka innych rzeczy :)

A oto co zamówiłam :

 
Serum-olejek regulujący LEMON - 30 ml (23,50 zł)
Stosuję go codziennie na noc. Na razie nic nie mogę o nim więcej powiedzieć, ponieważ zastosowałam go tylko 2 razy.  

Hydrolat z liści oczaru - 200 ml (17,90 zł)
Hydrolat z czarnej porzeczki EKO - 200 ml (17,90 zł)

Zestaw na Tonik pielęgn. dla cery TŁUSTEJ (6,80 zł)
Jest to zestaw składający się z 3 składników, zawiera Ekstrakt z rozmarynu EKO, Niacynamid (witamina B3), Aminokwasy siarkowe. 
Wsypuje się to wszystko do wybranego hydrolatu i gotowe :) 

Puder bambusowy (jedwab+owies) - 65 ml (17,80 zł) 
Ten produkt interesował mnie od dłuższego czasu. Jeszcze go nie używałam, boję się trochę tej bieli :)


Maseczka w tabletce - 5 szt. (8,90 zł)
Które gdzieś się schowały. Fajny produkt. Przygotowujemy wybraną esencję z hydrolatu i innych interesujących nas składników np. z sokiem z aleosu, żelem hialuronowym, wrzucamy tabletkę a ona zamienia się w tkaninę z gotowymi otworami na usta, oczy którą nakładamy na twarz :) Fajne jest to, że sami możemy przygotować wybraną esencję, taką która wiemy, że nam służy, nie musimy korzystać z drogeryjnych gotowców.  

A Wy miałyście któryś produkt? Polecacie jakieś inne perełki z BU?

Pozdrawiam :) 

niedziela, 14 kwietnia 2013

Avon Planet Spa, Czarne mydło do ciała Turecka Łaźnia Termalna

Witajcie!
W końcu przyszła do nas wiosna! Można pozbyć się ciężkich kozaków, grubych kurtek!
Wypadałaby przygotować ciało do lata. I dzisiejszy post o kosmetyku który powinien się do tego idealnie nadać. Ale czy się nadaje?


Czarne mydło do ciała Turecka Łaźnia Termalna


Opis producenta: 

Turecka łaźnia (oryg. hammam) to niezwykły zabieg oczyszczający i pielęgnacyjny znany i stosowany od stuleci przez kobiety w Turcji. Teraz, dzięki wyjątkowym produktom Planet Spa możesz cieszyć się zaletami tureckiej łaźni w swoim domu.
Sposób użycia:
Wyciśnij mydło na myjkę i nałóż na zwilżoną skórę ciała. Delikatnie masuj skórę, zwracając uwagę na miejsca, gdzie jest ona szorstka.Dokładnie spłucz. Stosuj 2-3 razy w tygodniu.

 Jak przykazali tak się wysmarowałam :)


 I stwierdziłam, że nie podobam się sobie w wersji black :)

Ale wracając do mydła. Produkt zamknięty jest w tubie o pojemności 200 ml, dobrze się z niej wydobywa kosmetyk, lecz pod koniec trzeba będzie ją rozciąć. Jedynie ta zakręcana nakrętka mogłaby być zamieniona na taką na "klik".

Bardzo dobrze się rozprowadza, nawet mała ilość wystarcza aby zrobić się na szaro a troszkę większa na czarno :) Mydło ma właściwości peelingujące, ale te drobinki są tak małe, że ciężko zauważyć te właściwości. Szczególnego oczyszczania nie zauważyłam, może poza wysuszoną skórą... Ale za takie oczyszczanie to ja podziękuję. Po użyciu tego kosmetyku czuję się tak jakbym umyła się szarym mydłem. Skóra jest sucha i "tępa" w dotyku. I jeszcze ten okropny zapach ... Pachnie mi to jakimś kadzidłem, ziołowo... Który na dodatek nie zmywa się z wodą, tylko pozostaje na skórze, przez krótki czas ale jednak... Niektórym może się podobać, mi niestety nie :)
Podsumowując jestem na nie...    
Pozdrawiam :)  

czwartek, 4 kwietnia 2013

Wyniki rozdania :)

Witajcie!
Tak, tak nie mam co robić po nocy, więc wzięłam się za losowanie :) 
Czekałyście na wyniki? :)

Nie przedłużając, zestaw kosmetyków wygrywa : 

Felicjaa felcia122@interia.pl

Gratuluję i proszę o kontakt :) 

wtorek, 2 kwietnia 2013

Z Rossmanna nigdy nie wychodzę z pustymi rękami :)

Tak jak w tytule :) Może raz mi się zdarzyło wejść i nic nie kupić :) Staram się chodzić tam tylko gdy coś potrzebuję lub gdy znajdę coś fajnego w gazetce. Tak, tak, trzeba trochę przyhamować z zakupami :) I zużyć zapasy :)

Dzisiaj do koszyka trafiło:


Isana, Nawilżająca odżywka do włosów suchych, zniszczonych
Ostała mi się jedna odżywka do włosów z TBS i z 5 masek, więc trzeba było kupić coś do stosowania na co dzień :) 

Isana, Woda brzozowa
Czytałam pozytywne opinie na jej temat, spróbujemy - zobaczymy :) 

Alterra, Peeling do ciała żurawina i figa
Podobnie jak pomarańczowy peeling pachnie bosko, ale jest to żel peelingujący :) 

Biały Jeleń, Mydło z otrębami pszennymi 
Kupione także po przeczytaniu pozytywnych opinii :)

Alterra, Mydło do rąk
Mydło w kostce zawsze znajdzie zastosowanie w domu, mimo że rąk takim nie myję ;)  

Facelle, chusteczki do higieny intymnej 

oraz 

Enerbio, Kawałki mango
Są pyszne! Tylko czemu tak trudno je ugryźć :/


Dzisiaj ostatni dzień mojego rozdania :)
Macie czas do 23:59 ;)  

 

poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Denko marzec 2013

I kolejny miesiąc za nami :) Dziś pierwszy kwietnia ale to co się dzieje za oknami przyprawia o ból głowy! Dzisiaj prima aprilis no dobra, ale to przegięcie, że pogoda tak sobie z nas postanowiła zażartować i zesłała na nas duże opady śniegu?! Ej gdzie jest wiosna?!

Dość narzekania na pogodę :)
Trzeba podsumować zużycia z zeszłego miesiąca. Dość sporo się tego zebrało ...


Wykończyłam chyba większość pozaczynanych wcześniej kosmetyków :)


Kosmetyki do mycia


Od lewej:

1. Luksja, Płyn do kąpieli Blueberry Muffin
Recenzja tutaj KLIK

2. Luksja, Płyn do kąpieli Caramel Waffle
Niestety zawiodłam się na nim. Wlany do wanny wcale tak ładnie nie pachniał, prawie nie było go czuć. I dużo słabiej pienił się niż poprzednik.  

3. Babydream fur mama, Płyn do kąpieli
Używam do włosów, świetnie sprawdza się do zmywania olei.

4. Farmona, Płyn do higieny intymnej
Dobrze myje i pielęgnuje te okolice. Ma galaretowatą konsystencję, co nie do końca mi odpowiada.

5. Original Source, Żel pod prysznic Chocolate & Orange
Nie wiedziałam co widzicie i w tym żelu. Ale po pierwszym użyciu zakochałam się w nim! Co za zapach :) 

6. Avon, Delikatne nawilżające mydło w płynie z wyciągiem z rumianku i owsa
Dobrze myjące mydełko do rąk, nawet ładnie pachnie :)

7. Baikal Herbals, Pianka do mycia twarzy
Niestety troszkę podrażniła moją skórę. Wykorzystałam ją do mycia ciała.

8. Yves Rocher, Żel pod prysznic malinowy
Mój narzeczony ma manię ściągania etykiet kosmetyków do mycia...
Zapach malinowy według mnie sztuczny. Dobrze myje, fajnie się pieni.

9. Farmona Sweet Secret, Kawowy żel peelingujący do mycia ciała
Zachwycona działaniem szarlotkowego peelingu nie zauważyłam, że to nie jest peeling tylko żel peelingujący. Słabiej ściera naskórek, ładnie pachnie, lecz trochę dusząco. 

10. Yver Rocher, Mydło do mycia rąk
Strasznie słabiutkie mydło. Szło jak woda, nie czuć było zapachu. 

11. Avon, Pedikiur doskonały
Recenzja tutaj KLIK 


Kosmetyki do włosów


12. Biały Jeleń, Szampon do włosów, włosy ciemne, naturalne i farbowane
Jednak podstawowa wersja jest dużo lepsza. 

13. Balea, Odbudowujący szampon do włosów 
Recenzja tutaj KLIK

14. Gloria, Emulsja do włosów
Świnie wygładza włosy. Nie pierwsze i nie ostatnie zużyte opakowanie :) 

15. Oleofarm, Olej lniany
Bardzo dobry olej. Świetnie sprawdził się przy OCM ale także podczas olejowania włosów :) 

16. Alterra, Szampon do włosów granat i aloes
Bardzo dobry szampon. Świetnie oczyszcza włosy.

17. Balea, Odbudowująca odżywka
Recenzja tutaj KLIK

18. Alterra, Odżywka do włosów granat i aloes
Świetnie odżywka do codziennego stosowania.

19. Balea, Maska do włosów
Recenzja tutaj KLIK


Kosmetyki do pielęgnacji ciała



20. Lirene, Balsam antycellulitowy
Nie zauważyłam ani wygładzenia ani ujędrnienia. 

21. Ziaja Rebuild, reduktor cellulitu
Tutaj z wygładzeniem skóry już było lepiej. Niestety moja skóra jest oporna i nic nie działa na paskudny cellulit :(

22. Garnier, krem do twarzy
Świetnie matuje skórę, lecz mnie zapchał. Wykorzystałam go do

23. Avon, Głęboko nawilżający krem do stóp Gliceryna i masło kakaowe
Dobrze nawilża lecz nie przebije mojego ulubieńca zmiękczającego kremu do stóp :)

24. Farmona Tutti Frutti, Masło do ciała karmel i cynamon
Bardzo intensywnie pachnące masełko. Zapach pozostaje na ubraniach. Nawilżenie średnie, ale za zapach można mu wybaczyć :) 

25. Farmona Sweet Secreet, Piernikowy peeling cukrowy do ciała [powinien być w innej kategorii :) ] 
Peeling cukrowy, więc szybko rozpuszcza się pod wpływem wody. Na "sucho" bardzo dobrze ściera, pod prysznicem bardzo szybko się rozpływa. 

26. Avon Planet Spa, Jedwabisty mus do ciała masło shea i trufla czekoladowa
Ślicznie pachnie, świetnie się rozprowadza, lecz szkoda, że producent nic nie napisał o barwieniu skóry. Jest to masło brązujące. I niestety źle nałożone pozostawia brzydkie smugi. Masełko byłoby super gdyby nie efekt brązujący.


Kosmetyki do twarzy



27. E-naturalne, Hydrolat ze skórki cytrynowej
Używam jako tonika. Przy podrażnieniach troszkę szczypie. Lecz gdy dodałam go do maski do twarzy i chwilę potrzymałam była katastrofa... Zaczęło mnie piec a gdy zmyłam maskę miałam strasznie zaczerwienioną twarz :/ Zaczerwienienie znikło dopiero po ponad godzinie :/ Sądzę, że dla wrażliwców będzie za mocny. 

28. E-naturalne, Hydrolat z kwiatów oczaru
Stosowałam jako tonik. Hydrolat dobry dla problematycznej cery :)

29. Flos-lek, Żel pod oczy na sińce, obrzmienia z arniką
Świetny żel! Troszeczkę niweluje cienie pod oczami, lekko chłodzi skórę wokół oczu. I jest strasznie wydajny!

30. Zrób Sobie Krem, Żel hialuronowy
Używam razem z olejem aby nawilżyć skórę.

31. E-naturalne, Olej z czarnuszki
Nie podrażnia, nie zapycha, troszkę śmierdzi, ale świetnie się sprawdza dla problematycznej cery.

32. E-naturalne, Baza kremowa
Ta akurat była z gliceryną, niestety zapchała moją skórę :(


Inne kosmetyki



33. Sensique, Zmywacz do paznokci 
Recenzja tutaj KLIK

34. Avon Color Trend, Puder do twarzy
W końcu go wykończyłam. Lekko matuje. 


Plan na kwiecień:
1. Farmona Sweet Secret, Piernikowy balsam do ciała
2. Farmona Sweet Secret, Orzechowy balsam do ciała
3. Biały Jeleń, Żel do mycia twarzy
4. Green Pharmacy, Krem do stóp
5. Argan Kallos, Maska do włosów