czwartek, 31 października 2013

Zużycia październikowe

Witajcie!
Strasznie szybko zleciał mi ten miesiąc, w dużej mierze, dzięki wakacjom :) Jutro 1 listopad ... Coraz bliżej zima... Ja nie chce ... :( Nie lubię zimy :) Zdecydowanie wolę wiosnę i lato :)
Ale wracając do tematu. Planów w tym miesiącu nie było. Będą na następny miesiąc :)

Oto wszystkie kosmetyki które zużyłam: 


 
Kosmetyki myjące 


Od lewej:

Rival De Loop, Żel do mycia twarzy
Kupiłam go na wyjazd, starczył na długo dużej. Dobrze oczyszcza, średnio się pieni. Ma dziwny zapach, więc nie polubiliśmy się. 

Ziaja Intima, Płyn do higieny intymnej
Małe opakowanie, ale używane oszczędnie starcza na bardzo długo. Mi starczył na ponad 1,5 miesiąca. Dobrze się pieni, dobrze myje, mało kosztuje :)

Farmona Tutti Frutti, Peeling do ciała
Recenzja tutaj KLIK

Bourjois, Płyn micelarny 
Dobrze zmywał nawet mocny makijaż, nie pozostawiał na skórze żadnej nieprzyjemnej warstewki.

Avon Bali Botanica, Peeling do ciała
Recenzja tutaj KLIK

Avon, Płyn do kąpieli Mandarynka 
Używałam jako żelu do mycia rąk. Duże opakowanie starczyło na ponad miesiąc. Ładnie pachnie, dobrze się pieni :)


Kosmetyki do pielęgnacji



Avon Bali Botanica, Nawilżające masło do ciała
Bardzo przyjemna konsystencja. Masło jest gęste i zbite, ale bez problemu się nakłada. Pozostawia na ciele lekko tłustą warstwę, która troszkę dłużej się wchłania. Na dodatek ślicznie pachnie i dobrze nawilża :) Bardzo przyjemne masełko :) Szkoda, że jest mało wydajne. Bardzo szybko się skończyło.

Green Pharmacy, Masło do ciała rumianek i imbir
Zapach bardzo ładny! Przypomina mi zapach któregoś zapachu wosku Yankee Candle, tylko nie mogłam go dokładnie rozpoznać. Masło ma przyjemną konsystencję, zabrałam go ze sobą na wakacje. Nie wzięłam nic po opalaniu, a to masełko spisało się bardzo dobrze. Dobrze nawilżało skórę, dzięki temu nie zeszła :) 

Avon Planet Spa, Jedwabisty mus do ciała Masło Shea i Trufla 
Producent nic nie napisał, że ten mus brązuje ciało. Można się lekko zdziwić, jak niedokładnie go rozsmarujemy :) Pięknie czekoladowo pachnie, dobrze się rozprowadza. Idealne na jesień i zimę :)

Avon, Krem intensywnie zmiękczający skórę stóp 
Bardzo lubię ten krem, ponieważ świetnie nawilża moją wybredną skórę stóp, która potrzebuje w okresie jesiennym i zimowym porządnego nawilżenia. 

Avon, Nawilżający balsam do stóp z algami
Kolejny świetny krem do stóp :) 

Avon Bali Botanica, Nawilżający olejek do ciała
Mimo, że alkohol znajduje się wysoko w składzie tego olejku nie wysuszał mi skóry, a naprawdę ją nawilżał! Bardzo ładnie pachniał, nie był strasznie tłusty, szybko się wchłaniał. Jest to pierwszy olejek do ciała, który polubiłam :)


Inne kosmetyki 



Yves Rocher, Woda toaletowa Monoi de Tahiti
Kupiłam ją, bo miałam nadzieję, że będzie podobnie pachnieć jak żel pod prysznic. Niestety zapach okazał się dużo cięższy i duszący. I tak stała i stała na półce. Dostrzegłam jeszcze, że po użyciu można ją używać tylko przez 6 miesięcy... Szkoda było wyrzucić prawie całe opakowanie. Jako odświeżacz powietrza lepiej się nadała :) 

Garnier, Odżywka do włosów 
Słynna odżywka do włosów i u mnie się świetnie sprawdza :) Dobrze nawilża i wygładza włosy. Muszę kupić nowe opakowanie :)

Rexona, Dezodorant 
Ładnie pachnie, ale średnio chroni przed potem. 


I to wszystko :) 

Plany na listopad: 
1. Farmona Tutti Frutti, Peeling do ciała
2. Farmona Jantar, Mgiełka do włosów
3. Ziaja Ulga, Peeling enzymatyczny 
4. DeBa, Balsam regenerujący do włosów
5. Avon Bali Botanica, Odświeżająca maseczka do twarzy
6. Avon Clearskin, Maseczka głęboko oczyszczająca pory



czwartek, 24 października 2013

Haul zakupowy ;)

Witajcie!
Wracając z wakacji, już po odprawie na lotnisku chciałam zrobić zakupy na strefie bezcłowej. Miałam ochotę kupić sobie perfumy, ale ceny nie wiele różniły się od tych w drogeriach (zapamiętałam, że Euphoria 100 ml Calvina Kleina kosztowała 80 Euro, więc cena nie wiele mniejsza niż np. w Douglasie). Oczywiście towarzyszył mi przy tym mój narzeczony, który po stoiskach z perfumami miał już dość a byliśmy przed innych stoiskami z kosmetykach. Stwierdził, że lepiej będzie jak kwotę którą chciałam tam wydać przeznaczę sobie na zakupy w Polsce. I tak uczyniłam :) I nawet została mi jeszcze pewna sumka do wydania :)

Pierwsze zamówienie złożyłam w sklepie internetowym Ukryte w słowach http://ukrytewslowach.pl/, który odkryłam na jednym z blogów. Chyba jako jedyny miał czarne mydło, które zachwalała Anwen na swoim blogu :) 


 Zamówiłam:

1. Krymska Glinka Biała Matująca, Fitokosmetik 10g
2. Masło do Ciała Argan, SPA Vintage Body Oil 200 ml
3. Naturalne Syberyjskie Czarne Mydło do Włosów i do Ciała, Receptury Babuszki Agafii 500ml
4. Błękitna Glinka z Minerałami z Morza Martwego ze Spiruliną i Chitosanem do Każdego Rodzaju Cery 60g
5. Drożdżowa Maska Stymulująca Wzrost Włosów, Receptury Babuszki Agafii 300ml
6. Tradycyjny Balsam Łopianowy Przeciw Wypadaniu Włosów, Domowe Recepty 450ml    

Dodatkowo otrzymałam 5 próbek: maseczkę intensywnie nawilżającą oraz 4 kremy do twarzy. Dwa z pojemniczkach z dziwnymi, białymi kuleczkami zatopionymi w kremie, firmy Pulanna :) Zanim jednak dostałam paczkę otrzymałam maila, że zapomnieli dołączyć mi do zamówienia glinkę i maseczkę(były gratisem przy zakupie czarnego mydła) i wyślą osobną paczkę, dodatkowo otrzymałam rabat na następne zakupy. Zrobiłam zakupy za 100 zł, więc przesyłkę także miałam gratisową. Serdecznie polecam ten sklep :)

Kolejne zamówienie złożyłam w sklepie internetowym Zialarnia Lawenda http://zielarnia24.pl/index.html


1. BingoSpa, Maseczka do twarzy - drożdżowa do cery tłustej
2 i 3. Dabur, Woda różana
4. BingoSpa, Mocny peeling błotny do twarzy - kwas glikolowy i mlekowy, kwasy owocowe 
5. Spirulina Sproszkowana 

Zamówiłam tam także trawę żubrówkową oraz batony musli malinowe bio, ale nie umieszczałam ich na zdjęciu :)

Ostatnie zamówienie złożyłam w Yves Rocher :)

 
Zamówiłam:

1. Mleczko do ciała Wanilia
2. Jedwabista odżywka z wyciągiem z owsa
3. Odżywka odbudowująca z olejkiem jojoba
4. Maseczka z glinką marokańską do twarzy u włosów - gratis
5. Wygładzająca odżywka do włosów
6. Odżywka chroniąca blask włosów farbowanych z wyciągiem z głogu
7. Delikatny szampon z wyciągiem z hamamelisu
8. Dwufazowy płyn do demakijażu oczu z wyciągiem z bławatka
9. Maseczka głęboko oczyszczająca x 2
10. Podwójna maseczka przywracająca blask
oraz to różowawe z tyłu to kocyk dodawany do zamówienia powyżej 100 zł :) Milutki i mięciutki :)


Teraz to wszystko muszę upchnąć w mojej i tak pełnej szafce z zapasami :) I zacząć testować :)
Pozdrawiam :)



poniedziałek, 21 października 2013

Zużycia wrześniowe

Witajcie!
Dawno mnie nie było :) Mam nadzieję, że o mnie nie zapomnieliście :) 
Trochę spóźnione ale w końcu napisane zużycia wrześniowe. Plany były następujące:

1. Avon Solutions, 5-minutowa kuracja rozświetlająca do twarzy
2. Avon Naturals, Oczyszczająca maseczka do twarzy
3. Lirene, Balsam brązująco - ujędrniający
4. Garnier, Mleczko do ciała ujędranijące

5. Yves Rocher, Woda toaletowa Monoi de Tahiti
6. Mrs. Potter`s, Ekspresowa odżywka bez spłukiwania
7. BingoSpa, Cynkowa maseczka do twarzy 
8. Avon Naturals, Scrub do ciała Wanilia
9. Avon Planet Spa, Relaksująco-oczyszczający peeling do ciała Tajski Kwiat Lotosu

10. Avon, Mgiełka zapachowa do ciała Latin Sensation

Udało mi się zużyć prawie wszystko. Prawie, ponieważ woda toaletowa i mgiełka nie dały się tak łatwo :)

Jak zwykle na pierwszym zdjęciu przedstawiam wszystkie kosmetyki zużyte w ciągu ostatniego miesiąca :)




Kosmetyki do włosów

 O dziwno nie tak dużo :)

Od lewej:

1. Yves Rocher, Odżywka chroniąca blask włosów farbowanych
Dobra odżywka, tylko mało wydajna. Specjalnej ochrony włosów nie zauważyłam, ale za to odżywka dobrze nawilżała moje włosy.

2. Isana, Odżywka nawilżająca do włosów suchych i zniszczonych
Wygładza włosy, nawilża je, jednak nic nie zastąpi słynnej różowej odżywki z olejkiem z bobasu :(

3 i 4. Schwarzkopf Palette, Farba do włosów kasztan
Lubię te farby do włosów :) Szkoda, tylko, że ten śliczny kolor przedstawiony na opakowaniu u mnie wychodzi jak czarny a kasztanowy odcień widać tylko w słońcu :(

5. Equilibra, Aloesowy szampon do włosów
Bardzo dobry szampon. Świetnie oczyszcza włosy, nie przesusza ich, dodatkowo zawiera delikatne składniki myjące. Niestety w zwykłej drogerii go nie zastaniemy.


6. Mrs. Potter`s Ekspresowa odżywka do włosów
Miałam ją bardzo dłuuugo... Wykończyłam ją tylko dlatego, że znalazła się na liście produktów do zużycia :)  Zwyklaczek. Nic specjalnego z włosami nie zrobiła. Przy nałożeniu zbyt dużej ilości włosy były nieświeże. O super właściwościach regenerujących możemy zapomnieć.


Kosmetyki do twarzy

 Tu też nie za dużo :)

1. BingoSpa, Cynkowa maska do twarzy
Recenzja tutaj: KLIK
Muszę kupić kolejną :)


2. Avon Anew Rejuvenate, Krem do twarzy na noc
Świetny krem do twarzy. Jako jedyny nie uczulał, nie zatykał, za to nawilżał i odżywiał. Niestety Avon już go wycofał :(

3. Avon Naturals, Dzika róża i aloes. Oczyszczająca maseczka do twarzy
Nic nie robiła, za to była tania i ładnie pachniała :)

4. Avon Solutions, 5 minutowa kuracja rozświetlająca
Recenzja tutaj: KLIK
Zniechęcona koniecznością po zmyciu tej maseczki użyciem jeszcze żelu do twarzy, aby pozbyć się drobinek, zaczęłam używać ją jako peeling do twarzy :)

5. Alverde, Fluid do twarzy
Recenzja tutaj: KLIK


Kosmetyki do pielęgnacji ciała 



1. Avon, Krem do stóp z gliceryną i silikonem
Dobry i tani krem do stóp, dobrze nawilżał.

2. Avon, Nawilżający balsam do stóp z algami
To już kolejne opakowanie tego balsamu. Fajna konsystencja, dobre nawilżenie, niska cena. Cóż chcieć więcej? :)

3. Avon, Nawilżający mus do ciała kwiat wiśni
Lubię avon`owe musy do ciała. Może świetnie nie nawilżają ale świetnie się rozprowadzają, wchłaniają oraz ślicznie pachną :)

4. Lirene, Balsam brązująco - ujędrniający
Nadawał skórze delikatną opaleniznę, ale trzeba było uważać, ponieważ potrafił zrobić smugi. Ujędrnienia nie zauważyłam :)


5. Ziaja Sopot Sun, Emulsja do opalania wodoodporna
Ostało mi się jej troszeczkę po wakacjach, więc zużyłam jako balsam, ponieważ stwierdziłam, że nie doczeka do następnego opalania [doczekałby się, pomyliłam się ;) ], ale zużyłam go wcześniej.

6. Garnier, Mleczko do ciała ujędrniające
Bardzo dobre mleczko, nie pozbędziemy się dzięki niemu cellulitu, ale będziemy mieć troszkę lepiej napiętą i ujędrnioną skórę.



Kosmetyki do mycia i kąpieli 





1. E-naturalne, Hydrolat do twarzy z mięty pieprzowej
Używałam jako toniku. Moja skóra jakoś specjalnie nie reaguje na poszczególne hydrolaty, lubi je wszystkie :)

2. Yves Rocher, Oliwka pod prysznic z olejkiem arganowym
Na szczęście pachnie o wiele lepiej niż balsam z tej serii :) Bardzo przyjemny produkt do mycia :)

3. Avon Naturals, Scrub do ciała wanilia
Recenzja tutaj: KLIK


4. BeBeauty, Sól do kąpieli rozgrzewająca
Recenzja tutaj: KLIK

5. Avon Naturals, Żel pod prysznic morela i masło shea
Ładnie pachnie i dobrze się pieni :)

6. Avon Planet Spa, Relaksująco-oczyszczający peeling do ciała Tajski kwiat lotosu
Recenzja tutaj: KLIK

7. Balea, Żel do mycia w piance
Słynna pianka do mycia :) Opakowanie przypominające bitą śmietanę :) Podobnie też się wydobywa pianka. Ładnie pachnie,dobrze myje. Bardzo fajny umilacz kąpieli :) Moją w większości skończył mój narzeczony, ponieważ o dziwo polubił bardzo taką wersję żelu pod prysznic :)


Inne kosmetyki



1. Avon, Baza pod cienie
Kremowa, przyjemna konsystencja. Łatwo się nakłada i działa! Cienie utrzymują się dłużej, nie zbierają w załamaniu powieki. Niewielka cena a bardzo dobra jakość :)

2. Etiaxil, Antyperspirant
Recenzja tutaj: KLIK

3. Sensique, Zmywacz do paznokci w gąbce
Recenzja tutaj: KLIK

4. Avon, Treselle SeductionMiałam je z 4 lata na pewno ... Ale nadal pięknie pachniał. Słodko i przyjemnie :) Niestety już dawno temu wycofane :(

5. Gillette Mach 3, Żel do golenia
Podkradałam narzeczonemu i skończył się :) Zdecydowanie wolę żele, niż pianki do golenia. Niewielka ilość żelu a tworzy bardzo dużo piany, co pozwala na pokrycie np. całej nogi. Zapaszek typowo męski, pozostający na skórze, ale po umyciu jakimkolwiek żelem już go nie czuć.


I to wszystko :) Planów na październik brak, ponieważ zostało już mało dni :)
Pozdrawiam :)