niedziela, 18 listopada 2012

Zakupy - jak nie kosmetyki to co? :)

Może i zauważyłyście, może nie, że moje denka są duże :) Dużo zużywam, dużo kupuję ale nie tylko samymi kosmetykami człowiek żyje :) Ostatnio przystopowałam z zakupami kosmetycznymi, zużywam zapasy :) Zobaczymy jak długo mi tak zostanie :) Oprócz zakupów ubraniowych zakupiłam rzeczy których wcześniej raczej nie kupowałam :)  Książki i woski :) Tak, tak woski Yankee Candle przez które przepadałam :) I o tym chciałam dzisiaj napisać :)

Książki rzadko kupuję, czytam głównie e-booki :) Te kupiłam dlatego, że dzięki wypełnianiu ankiet na jednym portalu, uzbierałam punkty które mogłam wymienić na pieniążki albo na bon do Merlin.Wybrałam to 2 i zamówiłam 2 książki :)





"Służące" Kathryn Stockett - książka opisujące życie amerykańskich służących w latach 60 ubiegłego wieku. O ich doświadczeniach, problemach, przeżyciach i wszystkim tym co ich spotkało służąc w domach białych ludzi. Na jej podstawie powstał film, polecam go obejrzeć jak i również przeczytać książkę :)  

"Pięćdziesiąt twarzy Greya" E L James - to nie jest książka dla grzecznych i wstydliwych dziewczynek :) Pełna jest dokładnych opisów co "Pan" Grey i jego "uległa" dziewczyna wyczyniają dla przyjemności :) Jedynie co mnie denerwowało w tej książce to dziwne wstawki przekleństw typu " o święty Barnabo", "kurka wodna" i wywody "wewnętrznej bogini" głównej bohaterki. I nie wiem co podniecającego jest w przygryzaniu wargi ?! Tak to się przyjemnie czytało :) Zaintrygował mnie sekret z przeszłości głównego bohatera dlatego zakupiłam w księgarni drugą część :)

"Ciemniejsza strona Graya" E L James - zapowiada się ciekawie. Już na samym początku dowiadujemy się kilku szczegółów z przeszłości głównego bohatera. Przeczytałam dopiero kilka pierwszych rozdziałów, więc jeszcze dużo przede mną. Na pewno kupię trzecią i chyba ostatnią część, ale niestety nie jest jeszcze przetłumaczona na język polski i pojawi się dopiero w styczniu. 

Tyle o książkach, teraz czas na coś ładniejszego :)
Zapachy od Yankee Candle :)


Zaszalałam :)
Tym razem zakupiłam woski na stronie http://zapachdomu.pl/
A wzięłam :

1. Zapach do samochodu - domek w górach
2 i 3. Świąteczna babeczka
4. Białe Boże Narodzenie
5. Migoczący śnieg
6. Herbatka rumiankowa
7. Jesienne klimaty
8. Miód i przyprawy
9. Soczysta cytryna
10. Słońce i piasek
11. Jabłka i igły sosnowe
12. Czerwone jabłko
13. Aromatyczne przyprawy
14. Żurawinowy lód
15. Czerwony aksamit
16. Borówka i cedr

Jak widać same jesienno-zimowe klimaty. Na pierwszy ogień poszła borówka i cedr :) Pięknie słodko pachnie. Jak rodzinka przyszła do domu to myśleli, że jakieś ciasteczka z dżemem zrobiłam :))  

I to tyle jak na moje ostatnie szaleństwa zakupowe :) 



  

6 komentarzy:

  1. Ale zaszalałaś ze świeczkami :O Chyba też w końcu kupię coś tej firmy.
    A Greya czytam w wersji e-book żeby kasy na niego nie wydawać i na razie był to dobry pomysł, bo traktuję tą książkę jako ciekawostkę, a nie jako dzieło literackie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziełem literackim tego nazwać na pewno nie można :)

      Kup, kup :) Zapachy są przepiękne :)

      Usuń
  2. dzisiaj dostałam Ciemniejsza strona Greya;) Słyszałam, że pierwsza część jest najlepsza, ale tą z chęcią przeczytam;) Woski jakoś mnie nie kuszą;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsza najlepsza? Mam nadzieję, że druga i trzecia także będą interesujące :) Ciekawie się zapowiada 2 część, może w końcu dowiemy się czemu Gray jest taki a nie inny.
      Mnie woski skusiły i jak będą ciągle pojawiać się interesujące zapachy to biedny będzie mój portfel :)

      Usuń
  3. Wszędzie teraz trafiam na posty o tych woskach. Muszę w końcu spróbować, bo chyba zostanę ostatnią osobą na świecie, która jeszcze ich nie ma:)
    Zapraszam po sąsiedzku, ja ze Szczawna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O jesteś z bliskiej okolicy :)

      Tak to jest, jedna osoba poleci na swoim blogu i inne też mają na to ochotę :)

      Usuń