poniedziałek, 3 września 2012

Pielęgnacja moich włosów, szampony

Chciałam Wam przedstawić w kilku postach moją pielęgnację włosów :) Dzisiaj zacznę od kosmetyków do mycia włosów, ponieważ nie wszystkie produkty mają w nazwie "szampon" :) Zwykle od tego produktu zaczynamy pielęgnację. Chociaż pewnie wiele z Was słyszało już o metodzie mycia włosów o tajemniczym skrócie OMO (odżywka, mycie, odżywka), albo o myciu włosów odżywką. Ja jeszcze nie próbowałam ani jednego ani drugiego, więc się na ten temat nie wypowiem :)

Moja kolekcja kosmetyków do mycia włosów na dzień dzisiejszy przedstawia się następująco:


Skromne 7 sztuk. W sumie nie ma się czym chwalić. Przeglądając inne blogi można zauważyć pokaźne kolekcje produktów do pielęgnacji :)

Dla mnie to dużo. Od dawna starałam się mieć jeden, góra dwa szampony. Zużywać je na bieżąco i dopiero wtedy kupować nowy. Nie używać 5 na raz, nie musieć zastanawiać się czym dzisiaj umyć włosy i kiedy ja to wszystko skończę ....
Niestety nie wyszło mi i mam 4 otwarte i niestety co dzień zastanawiam się czym umyć włosy :/
A wszystko przez to, że czytam różne blogi i jak jakiś produkt ma szersze grono wielbicieli to też chcę go mieć :)

A teraz po kolei:

1. Avon Baby, Delikatny szampon
Szampon przeznaczony jest dla dzieci, więc jest delikatny dla włosów, a przynajmniej mam taką nadzieję :) Moje włosy go lubią.
Ma  ładny pudrowy zapach, zresztą jak chyba cała ta seria. Jest bardzo gęsty, nałożenie go bezpośrednio na włosy jest złym pomysłem. Dlaczego? Ponieważ ciężko go rozprowadzić, jest za gęsty, nie chce się pienić. Dopiero w kontakcie z wodą jest lepiej i mała ilość starcza na umycie całej głowy.
Dobrze oczyszcza włosy. Po umyciu są delikatne, nie przesuszone, lecz szału nie ma. Ale nie ma co się dziwić, jest to produkt do mycia włosów dziecka a nie moich farbowanych włosów po wielu przejściach :)

2. Avon, Rewitalizujący szampon z odżywką 2 w 1 do włosów pozbawionych blasku Czerwona Koniczyna i Czarna Porzeczka
Ufff, długa nazwa :) Czy moje włosy są pozbawione blasku? Raczej nie. Zakupiłam ten szampon, ponieważ lubię szampony z serii Naturals Herbal. Nie krzywdzą moich włosów, przynajmniej ja tego nie widzę :) Nie wysuszają włosów, dobrze oczyszczają. Włosy są ładne, błyszczące, ładnie się układają. Szampon fajnie się pieni, mało kosztuje :)

3. Babydream, Szampon
Kolejny szampon dla dzieci, jeszcze nie używany :) Kupiony po przeczytaniu pozytywnych opinii na jego temat :) Na dodatek był w promocji 2,49 zł, więc grzech było nie brać :)      

4. Facelle, płyn do higieny intymnej
Płyn do higieny intymnej do mycia włosów? Też się dziwiłam :) Ale wiele blogerek go poleca, więc postanowiłam wypróbować :) Jak mi się nie spodoba do mycia włosów to będę go używać zgodnie z przeznaczeniem :)

5. Biały Jeleń, hipoalergiczny szampon z naturalnym chlorofilem do skóry tłustej , wrażliwej ze skłonnością do alergii
Długo na niego polowałam, nigdzie nie mogłam go znaleźć... Wszędzie są żele pod prysznic, płyny do higieny intymnej i oczywiście mydła, ale szamponów niet ... W końcu znalazłam go na bazarku w jednym boksie :) 
Szampon bardzo fajny! Gęsty, ale dobrze się rozprowadza, fajnie się pieni, dobrze oczyszcza skórę głowy. Włosy dłużej zachowują świeżość, są delikatne, fajne w dotyku, miękkie, nie przesuszone :) Nie muszę po nim używać odżywki, ponieważ włosy są po prostu ładne. Kończę już jedno opakowanie, więc zakupiłam od razu drugie :)

6. Babydream, balsam do kąpieli
Kolejny produkt, który nie jest szamponem :) Oczywiście zakupiony po przeczytaniu wielu pozytywnych opinii na blogach. Używam go do zmywania olei z włosów. Idealnie sobie z nimi radzi. Oleje zmyte są już po pierwszym razie. Nie do końca podoba mi się jego zapach, więc używam go tylko do wyżej opisanego celu :)   

Wkrótce post o odżywkach :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz