Kawior do kąpieli? Czy to tylko dla mnie dziwnie brzmi? :)
Znalazłam go w drogerii Natura w sąsiednim mieście, niestety w mojej drogerii kosmetyków tej firmy nie ma. Było tam mnóstwo ciekawych produktów, więc miałam ogromny problem co wybrać :)
Padło na kuleczki zamknięte w eleganckim szklanym opakowaniu o zapachu wanilii i pomarańczy. Z wyborem zapachu też miałam problem, ponieważ było jeszcze kilka innych ciekawych zapachów :) Np. różany, czekoladowy, kawowy :)
Kuleczki zamknięte są w szklanym eleganckim opakowaniu zatkanym koreczkiem o pojemności 100 gr. Cieszy moje oko, bo lubię ładnie wyglądające opakowania kosmetyków.
Informacja od producenta na opakowaniu:
(mam nadzieję, że coś widać)
Od samego otwarcia buteleczki coś mi nie pasowało, bo nie pachniało :/ i nie chciały "wylecieć" kuleczki. Musiałam "grzebać" długopisem, aby je wydostać.
Są bardzo drobne, miękkie i bardzo szybko się rozpuszczają, puszczając od razu kolor.
Wsypane do wanny od razu zabarwiają wodę. Niżej widać jak udało mi się wsypać, tam od razu pozostał ślad.
A woda zmieniła kolor na kolor bardzo rozwodnionej herbaty?
Coś co zauważyłam dopiero dzisiaj kąpiąc się w sztucznym świetle to to, że kuleczki te nie tylko zmieniają kolor wody ale także sprawiają, że zaczyna się mienić.
Niżej na zdjęciu widać jak wlana do buteleczki woda zmieniła kolor i bardzo się mieni blaskiem.
Nie wiem jak to nazwać :)
Ale od razu uprzedzam, że na skórze efekt ten nie pozostaje. Przynajmniej ja nie widzę, żeby miała jakieś mieniące się drobinki na skórze.
I cóż pozytywy się kończą. Fajnie to wygląda, zabarwia wodę, sprawia, że się mieni ale gdzie ten cudowny zapach wanilii i pomarańczy? NIE MA! Nie czułam zapachu ani po otwarciu, ani po wsypaniu do wody.. Nic a nic.. Nie wiem, może trafiłam na jakiś zwietrzały kosmetyk... Ale niby było to zabezpieczone folią... Byłam zawiedziona, bo kupiłam to także dla zapachu.
Jakby tego było mało produkt ten zabarwił mi wannę ... Po spuszczeniu wody został śliczny pomarańczowy ślad na wannie, którego ani nie dało się wodą usunąć, ani mydłem... Potraktowane domestosem trochę puściło ...
Wkurzyłam się tylko na ten kawior :>
Cena: 9,99 zł za 100 gram.
szkoda że nie pachnie ;<
OdpowiedzUsuńmam kawior chyba kawowy, ale jeszcze go nie używałam;)
OdpowiedzUsuńJak wypróbujesz daj znać czy Twój pachnie ;)
Usuńszkoda wanny :(
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o takim "wynalazku", ale szkoda że się nie sprawdził ten kawior, bo chyba głównym zadaniem takich preparatów jest pięknie pachnieć, a skoro tego nawet nie czuć to rzeczywiście nie warto kupować...
OdpowiedzUsuńDokładnie, nawilżyć mogę skórę balsamem i sprawić aby ładnie pachniała. Od kosmetyków do kąpieli oczekuję ładnego zapachu aby uprzyjemniały mi kąpiel :)
UsuńSzkoda mi było kasy na te kawiory, raz jeden skusiłam się na płyn do kąpieli ze Starej Mydlarni - w takiej samej butelce, ale o zapachu czarnej porzeczki. Cudny był. Kolor przepiękny, zapach ahh.. Polecam płyny do kąpieli, no bo ten kawior.. faktycznie niewypał.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Co fakt to fakt, ich produkty są drogie. 9,99 zł za 100 ml to dużo, a płyny czy olejki do kąpieli były jeszcze droższe. W porównaniu taki czekoladowy płyn do kąpieli Luksji 1 litr kosztuje 9,99 zł... Ale raz na jakiś czas można się skusić :)
UsuńNastępnym razem jak tam będę skuszę się na płyn do kąpieli, bo widzę, że go polecasz :)